Radio Białystok | Gość | dr Marek Jedynak [wideo] - dyrektor białostockiego oddziału IPN

dr Marek Jedynak [wideo]

dyrektor białostockiego oddziału IPN

1.03.2023, 08:36, akt. 13:26

- Ich sposób walki, działalność w podziemiu niepodległościowym to była próba podtrzymania państwowości polskiej w taki sposób, w jaki tylko byli w stanie - mówi o Żołnierzach Wyklętych dr Marek Jedynak.

dr Marek Jedynak, fot. Joanna Szubzda
dr Marek Jedynak, fot. Joanna Szubzda


0:00
0:00
Z dr. Markiem Jedynakiem rozmawia Michał Buraczewski | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Nie zgadzali się na podporządkowanie Polski Rosjanom i nie złożyli broni. W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych wspominamy Polaków, którzy po 1944 roku stawiali opór sowietom.

Z dyrektorem białostockiego oddziału IPN dr. Markiem Jedynakiem rozmawia Michał Buraczewski.


 Michał Buraczewski: W 1944 r. Armia Czerwona wkracza na polskie tereny. Rosjanie tworzą aparat komunistycznej władzy, przeciwko której występują żołnierze podziemia niepodległościowego. Czy ich zbrojny opór miał w ogóle jakiekolwiek szanse powodzenia?


dr Marek Jedynak: Trzeba najpierw zwrócić uwagę, kim byli żołnierze podziemia niepodległościowego. To byli żołnierze Armii Krajowej, innych organizacji konspiracyjnych, którzy po wkroczeniu sowietów, po rozwiązaniu struktur AK, nie złożyli broni.

Dlaczego nie złożyli broni? Już od początku byli poszukiwani przez sowiecki aparat bezpieczeństwa i tzw. rodzimą bezpiekę, czyli tych funkcjonariuszy, którzy tworzyli Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Działania komunistów mające na celu zwalczyć podziemie, zwalczyć wszelki opór, aby uzyskać pełnię władzy, doprowadziły do działań o charakterze samoobrony. Ludzie podziemia niepodległościowego wrócili do lasów, zaczęli tworzyć z powrotem struktury, które zapewniały im bezpieczeństwo przed aresztowaniem, przed torturami, po prostu przed fizyczną eksterminacją.


Czyli ocenia pan to jako samoobronę, a nie walkę, która ma szanse na sukces?


To jest jeden z elementów tego działania. W momencie, gdy to się tworzyło, nie myślano o sukcesie, nie myślano też o tym, czy to ma być tylko samoobrona. Po prostu potrzeba chwili powodowała, że szybko lasy zapełniły się z powrotem żołnierzami.


A dysproporcja sił między sowietami a Polakami była ogromna.


A jakie mieli inne wyjście? Musieli wrócić do konspiracji. Musieli z powrotem się zorganizować do dalszego działania, bo to, co pokazali sowieci po wkroczeniu na ziemie polskie, dawało jednoznaczne spojrzenie na to, co będzie dalej. Będą aresztowania, będzie likwidacja fizyczna wszystkich przeciwników nowej komunistycznej władzy. Jedyną więc możliwością, którą mieli Niezłomni, ci wszyscy, którzy nie złożyli broni, była walka. Ta walka była w dysproporcji. Jest to oczywiste. Ale jeżeli jest jakakolwiek szansa, by się bronić, by bronić swojej rodziny, to każdy chyba by podjął taki trud.


Czy polskie społeczeństwo wspierało wtedy Żołnierzy Niezłomnych?


Polskie społeczeństwo było zmęczone drugą wojną światową. Wiele osób straciło dach nad głową, straciło cały majątek. Ale tak, wspierali tych żołnierzy, bo wspierali swoich ludzi, swoich braci, ojców, ludzi, którzy bronili wcześniej tych samych terenów przed okupantem niemieckim, później bronili przed okupantem sowieckim. Generalizując, to wsparcie w terenie było.


Sowieci dążyli jednak do tego, żeby właśnie Żołnierze Niezłomni pozostali na polu walki osamotnieni.


Nic prostszego dla wroga, jak spacyfikować teren, spacyfikować osoby cywilne, które są bezbronne, które będą zastraszone i będą bały się pomagać, spodziewając się ewentualnych represji za tę pomoc. Niestety, sowiecki mir takie zasady wprowadzał.


Jakie metody stosowali sowieci?


Oprócz pacyfikacji wsi, może nie takich, jak stosowali Niemcy, którzy przychodzili i zabijali całą miejscowość, ale dopuszczano się rabunków, gwałtów. Jeżeli ktoś stawiał fizyczny opór, często był zabijany na miejscu przez zwykłego czerwonoarmistę czy funkcjonariuszy NKWD bądź Smierszu.

Ale też stosowano od razu bardzo silną inwigilację. Wielu działaczy Polskiej Partii Robotniczej, tych komunistów, którzy funkcjonowali już w okresie drugiej wojny światowej, nie dość, że weszło do Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego jako funkcjonariusze, do Milicji Obywatelskiej, to też jako zwykli obywatele zostawali informatorami Urzędu Bezpieczeństwa i donosili na swoich sąsiadów, donosili na wszystkich, o których wiedzieli, że są po stronie tradycji niepodległościowej, tego prawowitego rządu Rzeczypospolitej.


Czy w warunkach tej powojennej zawieruchy, o której teraz rozmawiamy, działalności Żołnierzy Niezłomnych nie wykorzystywali przestępcy?


Myślę, że to jest rzecz poboczna. Tutaj trzeba powiedzieć, że sam Urząd Bezpieczeństwa często tworzył tak zwane grupy prowokacyjne, podając się za struktury podziemia niepodległościowego. Chyba największą taką mistyfikacją jest tzw. piąty zarząd Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Wielka operacja specjalnych sił komunistycznych, które w skali całego kraju wytworzyły fałszywe struktury, biorąc kilku autentycznych działaczy podziemia niepodległościowego, którzy firmowali ten spisek. Ściągali z powrotem w te nowe struktury innych ludzi, wierzących, że to jest nadal podziemie. I w ten sposób ta wielka prowokacja doprowadziła do kolejnych aresztowań w skali całego kraju.

Takie grupy w skali ogólnopolskiej, jak i małe grupy pozoracyjne złożone z kilku funkcjonariuszy MO plus jeden złamany, nakłaniały do współpracy autentycznych działaczy konspiracji, chodzili po lasach, znali miejsca, znali hasła, znali ludzi i wchodzili w te struktury.

Sposób, w jaki takie grupy działały, był niezwykle brutalny. Często doprowadzano do jakiejś kolacji z dużą ilością alkoholu, a w momencie, gdy upito dowódcę oddziału czy zmylono czujność działaczy podziemia, zabijano ich na miejscu. I to często właśnie towarzysze broni złamani przez Urząd Bezpieczeństwa sami sięgali po broń.

Ja sam w swoich badaniach znalazłem raporty, że członek podziemia dostał od Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego broń, zastrzelił swojego kolegę, dowódcę, później napisał o tym raport. Nie jest to więc rzecz odosobniona. Oni robili to, oczekując później życia w tak zwanej wolnej Polsce, w Polsce powojennej, oczekując synekur za złamanie się, za pójście na współpracę z UB.

Także to był nie tylko aparat bezpieczeństwa, ale często też niestety dramaty tych ludzi, którzy byli w podziemiu i w jakiś sposób zostali przez komunistyczną stronę złamani.


Czy historia Żołnierzy Wyklętych nie ma swoich czarnych kart? Pamiętamy, jak w 2021 roku w Zaleszanach prezydent Andrzej Duda oddał hołd ofiarom pacyfikacji wsi dokonanych przez oddział Romualda Rajsa "Burego".


Miałem okazję widzieć, jak w małych społecznościach lokalnych podchodzi się do pamięci o Niezłomnych, którzy działali na tym terenie. Dla jednych byli to faktycznie niezłomni, wyklęci ludzie, którzy dalej walczyli o wolną i niepodległą Polskę, a dla mieszkańców danej miejscowości często byli traktowani przez kolejne pokolenia już jako bandyci i złodziejaszkowie.

Dlaczego? Jeżeli przyszedł ktoś z lasu i chciał kurę, być może ostatnią kurę w gospodarstwie, czy płaszcz, i człowiek nie chciał oddać, a żołnierz z lasu potrzebował ubrać się, bo funkcjonował w irracjonalnej rzeczywistości, w rzeczywistości, której my dzisiaj nie jesteśmy w stanie przełożyć na nasze realia. Dla tego żołnierza ta kura czy taki płaszcz to było być albo nie być. Dlatego gospodarza po wojnie, który już nie miał nic, to był ostatni największy majątek.

I tutaj trzeba spojrzeć z dwóch perspektyw. Żadna perspektywa nie jest dobra - bo wypadałoby pomóc, wypadałoby też przeżyć. To są dylematy nie czarno-białe. Tu nie można zero jedynkowo mówić jak w kodzie binarnym, że coś jest dobre albo złe. Trzeba byłoby być w tych sytuacjach i za każdym razem jednostkowo odpowiadać sobie na pytanie, czy to jest dobre, czy nie, czy można byłoby podjąć inną decyzję.

Ja odżegnuje się od tego, by jednoznacznie powiedzieć, że wszyscy byli dobrzy, wszyscy byli źli, bo każdy miał dobre karty, mówię, generalizując o żołnierzach podziemia - mieli bardzo dobre karty, działalność zbrojna, działalność propagandowa cały czas podtrzymywała ducha oporu w społeczeństwie. Bo trzeba pamiętać o ostatnim rozkazie dowódcy Armii Krajowej, który nakazał swoim żołnierzom, by dalej byli przewodnikami dla narodu polskiego.
I to jest kluczowe, o tym trzeba pamiętać, że ich sposób walki, działalność w podziemiu niepodległościowym to była właśnie próba podtrzymania państwowości polskiej w taki sposób, w jaki byli tylko w stanie. Osamotniony coraz bardziej. Po 1948 roku było coraz mniej podziemia. Ostatni konspiratorów na Podlasiu zginął w marcu 1957 roku.

Zamyka się ten epizod podziemia niepodległościowego, ale pozostaje po nich legenda.

| red: zmj




ZNAJDŹ NAS




źródło: Facebook Wydział Stosunków Międzynarodowych UwB

dr Anna Grabowska-Siwiec

emerytowana major kontrwywiadu ABW, wykładowca Wydziału Stosunków Międzynarodowych UwB
11.09.2025

Rosja i Białoruś rozpoczynają kolejne strategiczne ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem "Zapad-2025". Czy mamy powody do niepokoju?

Jacek Brzozowski, fot. Gabriela Lasota

Jacek Brzozowski

wojewoda podlaski
11.09.2025

- Wszystko to, co zostało zrobione na poziomie politycznym i militarnym, pokazało, że jesteśmy w stanie skutecznie odpierać ataki wroga. To był wrogi atak ze strony Federacji Rosyjskiej - mówi wojewoda podlaski.

dr hab. Daniel Boćkowski, fot. Sylwia Krassowska

prof. Daniel Boćkowski [wideo]

ekspert do spraw bezpieczeństwa z UwB
10.09.2025

Drony nad Polską. - Skala jest bez precedensu. Rosjanie nie zrobili tego przypadkiem. Chcieli ostatecznie przetestować obronę polską i NATO-wską - mówi prof. Daniel Boćkowski.


Agnieszka Maliszewska, fot. Joanna Szubzda

Agnieszka Maliszewska

prezes Polskiej Izby Mleka
10.09.2025

Przed jakimi wyzwaniami stoi obecnie branża mleczarska i jakie ma to przełożenie na konsumentów?

Katarzyna Sadowska, fot. Joanna Szubzda

Katarzyna Sadowska

prezes Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej
9.09.2025

Podlaski Bon Turystyczny stał się hitem. Ostanie rozdanie ponad 8 tysięcy bonów na sezon jesienny trwało zaledwie 75 sekund - informuje Katarzyna Sadowska.

prof. Robert Ciborowski, fot. Sylwia Krassowska

prof. Robert Ciborowski

ekonomista, dziekan Wydziału Ekonomii Uniwersytetu w Białymstoku
8.09.2025

- Obniżka stóp procentowych może pokazywać, że pewne rzeczy będą wolniej drożeć. My, jako konsumenci, wiemy, że być może już tak szybko ceny nie pójdą w górę. To dobry sygnał - mówi prof. Robert Ciborowski.


Grzegorz Kuczyński, 29.05.2025, fot. Barbara Sokolińska

Grzegorz Kuczyński

prezes Fundacji Białystok Biega
6.09.2025

- Metę naszych wydarzeń, które organizujemy od 14 lat, przekroczyło ponad 150 tys. osób. To jest ogrom. Ci ludzie przyjeżdżają do nas z całej Polski - mówi Grzegorz Kuczyński.

Anna Rzemek, fot. Sylwia Krassowska

Anna Rzemek

dyrektor Podlaskiego Oddziału NFZ
5.09.2025

- W tym roku ponad 50 tysięcy wizyt u lekarzy specjalistów zostało zaprzepaszczonych. Pacjenci byli umówieni, lekarz był dostępny, a pacjent nie przyszedł - mówi Anna Rzemek.

prof. Adam Bartnicki, fot. Gabriela Lasota

prof. Adam Bartnicki

dziekan Wydziału Stosunków Międzynarodowych UwB
4.09.2025

- Polska będzie istotnym elementem tej globalnej układanki przyszłej hegemonii amerykańskiej. To dobrze, bo Polska jest miejscem strategicznym na mapie świata - mówi prof. Adam Bartnicki.


Maciej Żywno, fot. Joanna Szubzda

Maciej Żywno

wicemarszałek Senatu i wiceprzewodniczący Polski 2050
3.09.2025

- Trzymamy mocno kciuki za pana prezydenta i jego wizytę w Stanach Zjednoczonych, bo chodzi o interes Polski, a nie o napinanie mięśni, kto jest ważniejszy - prezydent czy premier - mówi wicemarszałek.

gen. Sławomir Klekotka, fot. Gabriela Lasota

gen. Sławomir Klekotka

komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej
2.09.2025

- Przemytnicy chcą jak najwięcej osób przerzucić do Polski. Być może jest to też związane z ćwiczeniami Zapad. Natomiast z całą pewnością im się to nie udaje - mówi gen. Sławomir Klekotka.

Agnieszka Krokos-Janczyło, fot. Barbara Sokolińska

Agnieszka Krokos-Janczyło

podlaska kurator oświaty
1.09.2025

- Szkoła nie straszy. Każdy jest tam naprawdę przyjacielem. I właśnie szkoła jest takim miejscem, które powinno otaczać ciepłem, opieką. Jeżeli z takim nastawieniem pójdziemy do tej szkoły i wszyscy dookoła będą mówić dobrze o szkole, darzyć nauczycieli ogromnym zaufaniem i wierzyć w to, że to właśnie oni są specjalistami - myślę, że to będzie dużo lepsze - mówiła w Polskim Radiu Białystok Agnieszka Krokos-Janczyło.


Przemysław Tuchliński, 28.08.2025, fot. Tomasz Kleszczewski

Przemysław Tuchliński

prezes Wodociągów Białostockich
28.08.2025

Od 1890 roku Wodociągi Białostockie są nieodłącznym elementem związanym z rozwojem miasta. Dzisiaj średnio na dobę produkujemy ok. 40 tys. m sześc. wody - mówi prezes Wodociągów Białostockich.

Rafał Rudnicki, fot. Sylwia Krassowska

Rafał Rudnicki

zastępca prezydenta Białegostoku
26.08.2025

- To będą dwa dni fantastycznej zabawy. Aż trudno w to uwierzyć, ale nasza lokalna gwiazda, czyli Zenon Martyniuk, chyba nigdy nie występował na Rynku Kościuszki w Białymstoku, więc teraz będzie miał okazję. Zagra też gwiazda polskiej muzyki pop - Maryla Rodowicz i nie tylko - mówi Rafał Rudnicki.

Karol Domalewski i Monika Czudzinowicz, 24.08.2025, fot. Tomasz Kleszczewski

Karol Domalewski i Monika Czudzinowicz

z Jagiellonii Futsal Białystok i międzynarodowa sędzia piłkarska
25.08.2025

Historyczna nominacja dla polskiej sędzi futsalu. 34-letnia białostoczanka Monika Czudzinowicz pojedzie na pierwsze oficjalne mistrzostwa świata kobiet w tej dyscyplinie, które w listopadzie i grudniu odbędą się na Filipinach.


foto: Monika Kalicka

Aleks Mosheqaj

24.08.2025

Aleks Mosheqaj jest Albańczykiem, ale od wielu lat mieszka w Polsce i w Białymstoku. Rozmawiamy o meczu Jagiellonii w Albanii.

Bartosz Demianiuk i Tymoteusz Mojsak, 23.08.2025, fot. Marcin Kozłowski

Bartosz Demianiuk i Tymoteusz Mojsak

z zespołu La Venders
23.08.2025

Zmiany w zespole, nowe utwory i zbliżające się koncerty - w ostatnim czasie to najważniejsze wydarzenia w białostockim zespole La Venders.

foto: Monika Kalicka

Bogusław Choiński

starszy inspektor, specjalista z Państwowej Inspekcji Pracy w Białymstoku
28.06.2025

- Cudzoziemiec jest szczególnie chroniony i nawet umowa zlecenie, czy też umowa o dzieło, musi być zawarta na piśmie. Mało tego, przed podpisaniem umowa musi być przetłumaczona w języku zrozumiałym dla cudzoziemca, żeby wiedział, na podstawie jakiego rodzaju umowy i w charakterze kogo wykonuje pracę - mówi Bogusław Choiński.


Agnieszka Krokos-Janczyło, fot. Barbara Sokolińska

Agnieszka Krokos-Janczyło

podlaska kurator oświaty
27.06.2025

- Musimy patrzeć na to, że żyjemy w XXI wieku i sztuczna inteligencja robi swoje. Czy naprawdę jest zasadne, żebyśmy zadawali prace domowe, które w 20 minut rozwiąże właśnie ta inteligencja? - pytała w Polskim Radiu Białystok Agnieszka Krokos-Janczyło.

prof. Marcin Moniuszko, 26.06.2025, fot. Piotr Pietruczuk

prof. Marcin Moniuszko

rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku
26.06.2025

- Cała społeczność akademicka ciężko pracuje. Daje z siebie wszystko, zarówno na polu dydaktycznym, jak i organizacyjnym. To wielki zaszczyt pełnić funkcję rektora w takiej społeczności - mówi profesor Marcin Moniuszko.

prof. Joanna Zajkowska, fot. Gabriela Lasota

prof. Joanna Zajkowska

podlaski konsultant w dziedzinie epidemiologii
26.06.2025

- Jeżeli zauważymy rumień wędrujący, natychmiast udajemy się do lekarza. Antybiotyk jest wtedy niezbędny - ostrzega podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii prof. Joanna Zajkowska.


Tadeusz Truskolaski, 25.06.2025, fot. Barbara Sokolińska

Tadeusz Truskolaski

prezydent Białegostoku
25.06.2025

- Oficjalnie nie przybywa nam mieszkańców, ale tak naprawdę nie odczuwamy tego ani na rynku pracy, ani w ruchu samochodowym, ani w sklepach. Tego się nie odczuwa. Ale martwi demografia - mówił w Polskim Radiu Białystok Tadeusz Truskolaski.

Eugeniusz Ławreniuk, fot. Gabriela Lasota

Eugeniusz Ławreniuk

wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Region Puszcza Białowieska
24.06.2025

- Zniknął lęk związany z przyjazdami do naszego regionu. Podlasie stało się znowu bezpieczne, stało się znowu popularne - mówi Eugeniusz Ławreniuk, wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Region Puszcza Białowieska.

Mariusz Dąbrowski i Jacek Piorunek, fot. Sylwia Krassowska

Mariusz Dąbrowski i Jacek Piorunek

przedstawiciel województwa podlaskiego w Brukseli i członek zarządu województwa
23.06.2025

- Chcemy obrać nowy kierunek funkcjonowania Domu Polski Wschodniej, przynajmniej po tej naszej części podlaskiej. Stawiamy na rozwój gospodarczy, na współpracę firm, na rozwój startupów. Oczywiście będzie też kultura, będzie promocja turystyki naszego województwa - mówi Jacek Piorunek.


Adam Zbyryt, fot. Sylwia Krassowska

Adam Zbyryt - człowiek z puszczy [wideo]

biolog, naukowiec z Uniwersytetu w Białymstoku, pisarz
22.06.2025

Nie pochodzi stąd, ale Podlaskie wybrał jako miejsce zamieszkania, pracy i realizacji swojej przyrodniczej pasji. Tuż przed wakacjami w Podlaskich Charakterach ponownie spotykamy się z "człowiekiem z puszczy" Adamem Zbyrytem.

Katarzyna Turosieńska, fot. Sylwia Krassowska

Katarzyna Turosieńska

rzeczniczka prasowa Polskiej Izby Turystyki
20.06.2025

- Jeśli jakaś wycieczka normalnie kosztuje 4000 zł, a my ją raptem możemy kupić za 1000, to oznacza jakiś podstęp - ostrzega Katarzyna Turosieńska.

Emil Kamiński, 19.06.2025, źródło: archiwum prywatne

Emil Kamiński

z biura prasowego Jagiellonii Białystok
18.06.2025

- Po losowaniu możemy powiedzieć tylko tyle, że gramy z absolutnym beniaminkiem, nowicjuszem. Dla drużyny z Nowego Pazaru to będzie duże wydarzenie. Na pewno będzie bardzo gorąco - mówi Emil Kamiński z biura prasowego Jagiellonii Białystok.


Maciej Żywno, fot. Sylwia Krassowska

Maciej Żywno

wicemarszałek Senatu
18.06.2025

- Dwa ugrupowania umawiały się przede wszystkim na wspólne działania Trzeciej Drogi na konkretne wybory i ta umowa została wypełniona - po obu stronach rzetelnie. Nie ma co szukać sensacji - mówi Maciej Żywno.

Eugeniusz Muszyc, 17.06.2025, fot. Tomasz Kleszczewski

Eugeniusz Muszyc

wiceprzewodniczący Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego
17.06.2025

Podlaskie szpitale mają duże problemy finansowe. Niektóre w najbliższych miesiącach mogą nawet utracić płynność finansową. I o tym debatowała we wtorek (17.06) Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Białymstoku.

prof. Daniel Boćkowski, fot. Barbara Sokolińska

prof. Daniel Boćkowski

ekspert do spraw bezpieczeństwa z UwB
17.06.2025

- Powody do obaw, kiedy Izrael i Iran eskalują, tak jak widzimy teraz, zawsze są. Dlatego że przy każdej eskalacji, przy każdej wojnie coś może pójść nie tak, coś może wymknąć się spod kontroli - mówił w Polskim Radiu Białystok prof. Daniel Boćkowski.


Andrzej Aleksiejczuk, fot. Gabriela Lasota

Andrzej Aleksiejczuk

wiceprzewodniczący podlaskiej rady OPZZ
16.06.2025

- Uposażenie osób najniżej zarabiających powinno rosnąć bardziej dynamicznie niż w sektorze przedsiębiorstw, bo wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach i tak powoduje wzrost cen w całym kraju - mówi wiceprzewodniczący podlaskiej rady OPZZ Andrzej Aleksiejczuk.

Anna Raniewicz, fot. Sylwia Krassowska

Anna Raniewicz [wideo]

kapitan reprezentacji Polski kobiet w Amp futbolu
15.06.2025

Anna Raniewicz - białostoczanka, kapitan reprezentacji Polski kobiet w Amp futbolu, wraz z drużyną zdobyła w ubiegłym roku brązowy medal na Mistrzostwach Świata. Jej historia to dowód na to, że nawet największe przeciwności losu można pokonać.

Andrzej Duda, burmistrz Kolna, 31.01.2025, fot. Paweł Wądołowski

Andrzej Duda

burmistrz Kolna
13.06.2025

- W piątek (13.06) rozpoczęliśmy świętowanie 600 lat Kolna. W sobotę (14.06) rozpoczynamy dzień historycznym korowodem, ruszamy spod stadionu miejskiego. Później w parku odbędzie się inscenizacja historyczna - mówi burmistrz Kolna Andrzej Duda.


dr Ewa Tokajuk, 13.06.2025, fot. Barbara Sokolińska

Ewa Tokajuk

ekonomistka, radna Białegostoku z Forum Mniejszości Podlasia
13.06.2025

- To, co jest naszym problemem, z którym walczymy od lat, to jest kwestia zatrudnienia, wysokości zarobków. Białystok ze względu na takie, a nie inne położenie przede wszystkim od wielu lat nie może pozyskać wielkich przedsiębiorców, dużych podmiotów, które mogłyby tutaj zapewnić miejsca pracy, które gwarantowałyby wyższe zarobki - mówiła w Polskim Radiu Białystok dr Ewa Tokajuk.

Robert Choiński, 12.06.2025, fot. Barbara Sokolińska

Robert Choiński

radca prawny
12.06.2025

Za nami pierwsza rozprawa przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu dotycząca polskich kredytobiorców, których umowa była oparta na wskaźniku referencyjnym WIBOR. Chodzi o kredyt w polskich złotych udzielony przez PKO BP, ale wyrok TSUE może mieć olbrzymie znaczenie dla większości osób spłacających kredyty.

Stefan Krajewski, fot. Sylwia Krassowska

Stefan Krajewski

wiceminister rolnictwa, poseł PSL z województwa podlaskiego
12.06.2025

- To nie było wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, tylko rządu koalicji partii demokratycznej, która realizuje swój program wyborczy - mówi Stefan Krajewski.




źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok