Radio Białystok | Wiadomości | Spłonął drewniany dom we wsi Chojane-Piecki. Wewnątrz strażacy znaleźli ciało
Policjanci, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają okoliczności śmiertelnego pożaru, do którego doszło we wsi Chojane-Piecki w powiecie wysokomazowieckim. W nocy z czwartku na piątek (10/11.04) spłonął tam drewniany dom.
Wewnątrz ratownicy znaleźli jedno ciało.
Kilkanaście minut po godzinie 03:00, do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Wysokiem Mazowieckiem, wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego. Po przyjeździe strażacy zastali budynek cały w ogniu. Na miejscu działało 7 zastępów w tym 23 strażaków. W trakcie przeszukania budynku strażacy odnaleźli jedną osobę. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon - mówi rzeczniczka podlaskich strażaków mł. ogniomistrz Justyna Kłusewicz.
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że odnalezione wewnątrz budynku ciało, to prawdopodobnie właściciel domu.
Na 300 tys. zł szacowane są straty po nocnym pożarze domu i budynku gospodarczego w Kalinówce Kościelnej niedaleko Moniek. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, ogniem objęty był cały budynek gospodarczy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku obejmie ochroną przeciwpożarową tereny wszystkich podlaskich parków narodowych. Chodzi o współpracę przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu przy gaszeniu wielkopowierzchniowych pożarów, co udowodniono w trakcie gaszenia niedzielnego pożaru na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Całą noc strażacy patrolowali pogorzelisko po pożarze, do którego doszło w Biebrzańskim Parku Narodowym. Łącznie w akcji brało udział ponad 120 strażaków. Spłonęło prawie 90 hektarów traw i trzcin.