Radio Białystok | Wiadomości | Mężczyzna biegał po dachu bloku na Nowym Mieście. Przez kilkanaście godzin
Prawie 11 godzin trwały negocjacje z mężczyzną, który wszedł na dach jednego z bloków w Białymstoku. Ostatecznie policjantom udało się go bezpiecznie sprowadzić na ziemię.
Zgłoszenie o tym, że ktoś krzyczy i biega po dachu budynku na osiedlu Nowe Miasto, wpłynęło w poniedziałek przed północą (11.08).
Na miejscu pracują policyjni negocjatorzy, którzy rozmawiają z mężczyzna, jednak kontakt z nim jest bardzo utrudniony - informował w trakcie akcji mł. asp. Jakub Żukowski z KMP Białystok.
W interwencji uczestniczyli również strażacy wraz ze skokochronem oraz ratownicy. Dopiero we wtorek przed 11:00 udało się sprowadzić mężczyznę na dół. Trafił on do załogi pogotowia ratunkowego.
Najpierw wjechał ciężarówką na parking i uszkodził dwa auta, a później obrażał policjantów podczas interwencji. Suwalscy funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego obywatela Ukrainy, który - jak się okazało był pijany i agresywny.
Śledczy wyjaśniają okoliczności ataku na policjantów i postrzelenia mężczyzny, do którego doszło w Białymstoku.
Do nietypowej interwencji doszło w jednej ze wsi w gminie Augustów.