Radio Białystok | Wiadomości | Rozpoczęły się poprawkowe egzaminy maturalne
Największym problemem tradycyjnie okazała się matematyka. W całym kraju rozpoczęły się poprawkowe egzaminy maturalne.
W województwie podlaskim przystąpiło do nich ponad 90 procent uczniów, którzy nie zdali egzaminu dojrzałości. To około tysiąca osób.
W Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Białymstoku poprawkową maturę zdaje około 50 absolwentów - prawie wszyscy z matematyki.
Oto co mówią uczniowie:
Chciałem zdać tę maturę. Niestety, no ta jedna matematyka zaprzepaściła moje szanse na zdanie całej matury - mówi uczeń.
Na pierwszej maturze mi zabrakło jednego punktu. Teraz taki sfrustrowany tu przyszedłem, ale powiedziałem sobie, że ta matematyka mnie już nie pokona w życiu, tak samo matura - dodaje kolejny.
Niektórzy wychodzili z sali dużo wcześniej - zadowoleni.
- Połowa czasu minęła, wszystko obliczone, matematyka była poprawiana - mówi jeden z uczniów i tłumaczy, że wcześniej za bardzo się nie przykładał, ale teraz uczył się prawie całe wakacje, chodził na korepetycje i teraz ma nadzieję, że się uda.
Przygotowywałem się sporo czasu. Udało mi się napisać prawie wszystkie tutaj zadania. Otwartych nie udało mi się zrobić, no bo ja nie jestem przecież alfą i omegą z matematyki, aczkolwiek te zadania, które potrafiłem, to zrobiłem. Jestem na razie zadowolony - mówi inny uczeń.
- Za pierwszym razem nie zdałam głównie przez geometrię - tłumaczy jedna z uczennic. I dodaje, że do poprawki uczyła się regularnie.
A jakie są przyczyny porażki?
W zeszłym roku matura z matematyki, całościowa matura poszła o wiele lepiej. Procent zdawalności wyniósł około 85 %, w tym - 68 %. W całej szkole, czyli z Technikum Zawodowego numer 1 i z 9 Liceum około 50 osób nie zdało egzaminu na poziomie podstawowym z matematyki. Moim zdaniem wynika to przede wszystkim z ogromnych braków, z którymi młodzież przychodzi do szkoły średniej z podstawówki. Tych braków niestety nie da się wszystkich wyciągnąć w szkole średniej. Nie przykładają się do zajęć z matematyki, bardzo często opuszczają zajęcia. Młodzież też nie korzysta z różnych form pomocy, które proponuje szkoła, z zajęć dodatkowych, bardzo mało uczęszczają na te zajęcia dodatkowe. Były też zajęcia z programów unijnych, też nie chcą chodzić. Prac domowych nie odrabiają, a jeśli odrabiają, to bardzo często przy pomocy sztucznej inteligencji, więc nie jest to materiał wyćwiczony. A matematyka nie jest prosta, też mamy takie zawody w technikum, może pod humanistów i pod młodzież taką artystyczną, bo jest to i fotografia i grafika, no i reklama, takich dla kreatywnych i niekoniecznie matematyków. Więc to są moim zdaniem główne przyczyny w tym roku takiej porażki matematycznej, bo możemy nazwać to porażką z matematyki - mówi wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Białymstoku Anna Targońska.
A uczniowie przyznają, że matematyka nie jest ich mocna stroną.
No niestety powiem tak szczerze, że jestem typowym humanistą. Matematyka nie jest moją mocną stroną niestety - przyznaje uczeń.
- Pozostałe przedmioty poszły dobrze, normalnie wszystko pozdawane. No tylko ta matematyka gorzej, no bo ja umysłem ścisłym nie jestem i matematyka trudniej podchodzi - mówi uczennica. Potwierdza to jej koleżanka.
Ciężko mi wchodzi matematyka i trzeba dłużej posiedzieć, żeby coś zrozumieć - potwierdza koleżanka.
- Pieniądze jednak liczyć umiem, tyle mi się przyda w życiu, ale maturę warto mieć zdaną - konkluduje kolejny uczeń.
Inny zachęca, by próbować.
Uważam, że trzeba próbować, czy to w tym roku, czy za rok. Tutaj też słowo dla innych maturzystów, którzy też nie zdali. Próbujcie, próbujcie, bo kto nie próbuje, ten szampana nie pije - zachęca maturzysta.
W środę (20.08) część ustna. Wyniki egzaminów poprawkowych będą znane 10 września.
