Radio Białystok | Wiadomości | Pierwsi funkcjonariusze służby kontraktowej SG rozpoczęli pracę na granicy polsko-białoruskiej
Ich zadaniem jest m.in. powstrzymywanie fali nielegalnej migracji. Pierwsi funkcjonariusze służby kontraktowej Straży Granicznej rozpoczęli we wtorek (2.09) pracę na polsko-białoruskiej granicy.
To nowy rodzaj zatrudnienia w tej formacji, ale funkcjonariusze wykonują zadania podobne do tych zatrudnionych na etatach - powiedział Polskiemu Radiu Białystok komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej gen. Sławomir Klekotka.
Skierowaliśmy ich do bezpośredniej ochrony granicy państwowej. Ale nie są to jedyne zadania, które mogą wykonywać. Będą mogli też, jeśli sytuacja się zmieni i będą otwarte przejścia, zabezpieczać przejścia przez ominięciem przejść granicznych. Będą też zajmować się doprowadzaniem osób zatrzymanych - tłumaczy gen. Sławomir Klekotka.
Funkcjonariusze służby kontraktowej zawierają umowy na okres od 3 do 5 lat. Mogą też ubiegać się o przyjęcie do normalnej służby etatowej.
Gen. Sławomir Klekotka dodaje, że do pracy przyszło wiele doświadczonych osób, które wcześniej służyły już w formacjach mundurowych. Są np. osoby, które wcześniej służyły w Straży Granicznej czy wojsku.
Nowo przyjęci funkcjonariusze kontraktowi poniżej 26. roku życia i bez wysługi lat mogą liczyć na podstawowe uposażenie w wysokości około 6 tys. zł na rękę. Do tego dochodzi m.in. tzw. trzynastka, dodatek za wysługę oraz inne świadczenia.
W tym roku do służby kontraktowej w Podlaskim Oddziale Straży Granicznej ma być przyjętych do 350 osób.
Najpierw nielegalnie przedostali się przez granicę białorusko–łotewską, później próbowali wejść do Polski. Strażnicy graniczni z Sejn zatrzymali czterech migrantów tuż po przekroczeniu zielonej granicy z Litwą.
- Przemytnicy chcą jak najwięcej osób przerzucić do Polski. Być może jest to też związane z ćwiczeniami Zapad. Natomiast z całą pewnością im się to nie udaje - mówi gen. Sławomir Klekotka.
Premier Donald Tusk i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyjechali w niedzielę (31.08) do Krynek na granicę polsko-białoruską. Głównym tematem rozmów była obronność i bezpieczeństwo, w tym ochrona wschodniej granicy UE.